Wycieczka w Beskid Niski - 12.10.2019 r.
Tradycją Przemyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku stało się organizowanie wycieczek krajoznawczych, które inaugurują bądź kończą kolejny rok pracy Stowarzyszenia. Ten rok zainaugurowała wycieczka w Beskid Niski.
Sobota, 12 października 2019 roku to piękny, słoneczny dzień, który Słuchacze PUTW przywitali wcześnie, bo już o godzinie 6.00. Grupa ponad 40 osób wyruszyła autokarem na szlak turystyczny wiodący przez Pogórze Dynowskie, Przełęcz Dukielską do Zyndranowej, Magurskiego Parku Krajobrazowego i Korczowej. Krajobraz jak przystało na tę porę roku mienił się wszystkimi barwami jesieni od szarej zieleni przez rude i złote z bezchmurnym błękitnym niebem wyglądał jak z obrazów Mistrza Stanisławskiego.
Muzeum Kultury Łemkowskiej jako jedyna placówka muzealna w Europie, położona w Zyndranowej w Beskidzie Niskim w powiecie krośnieńskim nad rzeką Panną to skarbnica wiadomości o historii i kulturze Łemków. Zwiedzanie Muzeum, w którego skład wchodziły zabudowania mieszkalno - gospodarskie przybliżyło historię i koleje losu Łemków od I wojny światowej przez epilog tragedii w latach 1945 - 1946 do akcji „Wisła" w 1947 roku. Tę historię burzliwych dziejów opowiadała nam pani przewodniczka. Dramatyczne opowieści w jej relacji budziły w nas niezapomniane przeżycia.
Wizualizacja czterech pór roku w Muzeum Magurskiego Parku Krajobrazowego to niemalże bezpośredni kontakt z florą i fauną tych pięknych , ciekawych i tajemniczych terenów . Jednym z elementów wizualizacji była możliwość posłuchania odgłosów Magurskiego Parku: śpiewu ptaków, pomruków dzikiej zwierzyny czy zawodzących na rykowisku jeleni.
"Spacer po Parku" w otoczeniu niezwykłej przyrody zakończył pewien etap zwiedzania. Następny punkt programu to obiad a właściwie niezwykły deser , którym była...wizyta w fabryce czekolady w Korczynie.
Gospodarze przywitali nas gorąca czekoladą i zachęcali do degustacji „czekoladowych nowości". Mieliśmy również okazję by poznać proces technologiczny powstawania czekolady, a nawet wziąć do ręki ziarno kakaowca. „Czekoladowa rozpusta" zakończyła nasz pobyt w Beskidzie Niskim i w godzinach wieczornych wracaliśmy z tej pięknej podróży wiodącej do miejsc nieznanych nam, stanowiących w naszej historii ważne miejsce, podkreślających piękno ojczystej przyrody ale trudno nie zgodzić się z tym, że była to również podróż... o smaku czekolady.